I kolejny przystanek na Kampinoskich szlakach. Niestety, nie mogłem za bardzo zagłębić się w szlak, gdyż ścigała mnie już burza. Ale kawałek przeszedłem. Dzięki!
Afbeeldingen in deze log:
Początek.
Ach, pełno malin, a jakie różowe! A na nich perły rosy kryształowe.