Coś ostatnio nie mogłem zebrać się na dłuższe keszowanie. Dziś przy niedzieli skoro świt udało mi się dotrzeć do lasu koło Wiórka, żeby pochodzić znowu po znajomym lesie i zobaczyć Wartę. Skrzynki jak zwykle dla autora świetnie przygotowane. Nowe skrzynki i te, które czekały na mnie od dawna. Problemów nastręczały mi jedynie skrzynki bez podpowiedzi. Tu czasem było wiele możliwości a czasem po prostu instynkt zawodził. I gdyby jeszcze robali było mniej.
Bardzo dziękuję autorowi za okazję do spaceru.
Pictures for this log entry: