Wybrałem wersję dojścia od strony pałacu, żeby przyjrzeć się obiektowi. Mimo że teren prywatny nikt się nie przyczepił do mnie. Skrytka na miejscu, cała i sucha. Uwagę zwróciły moją dwa buki. Jeden w samym parku i drugi przy pałacyku. Dzieki za wskazanie miejsca i kesza.