Najpierw się pchaliśmy przez dziurę w płocie i trzeba było się nakombinować, żeby nie uszkodzić zębatki o murek,a potem się okazało, że z drugiej strony można normalnie wyjść. Cezex znalazł.
Na rowerach, wpław, pociągami i drezyną. Dziękuję za skrzynkę.