"Błogosławieni cierpliwi, albowiem oni ujrzą Królestwo Niebieskie"?
Skrzynka zaliczana w sumie na 3 razy. Pierwsze rozeznanie, w sobotę u wikarego: "Nie da się, ale spróbujcie pogadać z proboszczem". Drugi wikary, też wiele nadziei w nas zaszczepił: "Nie ma szans, nie wejdziecie tam". Mieszko + Huma to nawet na mszę poszli i na tacę dali

. Za drugim razem konkretna rozmowa z proboszczem i umówienie się z konserwatorem

(zabytków) na 8:00 rano. Poniedziałkowy start do kesza zakończony sukcesem, co prawda klucznik nie dał za dużo czasu na wieży, ale i tak można było podziwiać piękne widoki.
Dodatkowe podziękowania dla poprzedników, którzy wieżę zdobyli. Gdyby nie Wasze wpisy, to po lekturze pierwszych komentarzy na stronie - pewnie byśmy odpuścili, a zadanie potraktowali jako niewykonalne. Żadnych specjalnych zasad nie było. Trzeba po prostu pomęczyć proboszcza i wieżę udostępni.
Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin
Pictures for this log entry: