Wspólnie z Wrzosami. Udało się bez skakania przez płot. Co prawda początkowo próbowaliśmy od strony cmentarza rzym-kat, ale jakoś tak daleko nam było. Podjazd na 160m i otwarta brama kirkutu zaprosiła nas do środka. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin