2021-06-01 12:53
borek99
(
3035)
- Gevonden
Keszerskiego dnia dziecka ciąg dalszy po drugiej stronie Odry. Ostatni przy ścieżce rowerowej, zaraz czas odbijać w stronę Zielonej Góry, bo kilometraż już wchodzi w nogi, a do domu jeszcze kawał drogi. Najbardziej brudzący kesz w historii - nawet Oderstellungowa jazda po błocie była czystsza :P. Bardzo fajne wykorzystanie zastanego elementu, podobało się. Szkoda, że sam budynek niszczeje skazany na zagładę.