2021-05-04 18:37
Lumen
(
11745)
- Znaleziona
Kesz już żyje własnym życiem. Właściciel od dawna nie logował się na serwis... Być może w chwili zakładania kesza wertepy były przytulną polanką z dziurkami, nie wiem. Obecnie jest niemałym śmieciowiskiem. Dałam się reddoxowi pobawić w piaskownicy, udało się odkopać pojemnik, nie wróżę mu długiego żywotu, jego szczelność też pozostawia wiele do życzenia. Niemniej doceniam każdy czas spędzony na wolnym powietrzu, więc już przestaję oceniać i skupię się na zapamiętaniu beztroskiego spaceru okraszonego dowcipami współtowarzysza.