Ciekawe miejsce. Fajny kesz. Pokonałam wiele kilometrów rowerem, aby go znaleźć, ale miałam niezłą frajdę. Niestety, w środku nie było nic do pisania, więc będę musiała pojechać tam jeszcze raz i oczywiście zostawię jakiś ołówek. Dziękuję za kesza????