16:00 wpis. Coś tu miałem kłopot z dojazdem, chyba moje autko by poległo. Ale na pobliskim biwaku było ze dwadzieścia aut i jakoś dojechały

Ja dotarłem żółtym szlakiem, potem drogą od Suszka. Fajny spacer, początkowo ścieżką dydaktyczną. Skrzynka schowana z wielką rozwagą i wyczuciem tego co może się zdarzyć w przyszłości, bo nieopodal zrobili sobie popas wczasowicze w siodle. TFTC! +3. Pozdrawiam.