2021-05-08 16:20
borek99
(2487)
- Znaleziona
Rowerowy Dzień Zwycięstwa. Wszystkie promy nie pływają, więc dzisiaj wybór padł na tę stronę Odry. Po objechaniu GC-owej ścieżki wzdłuż wału i symbolicznym zajrzeniu na most w Stanach (nie było już czasu na więcej, a i kilometrów do domu zostało sporo, ale na pewno tu jeszcze wrócę) przyszedł czas na przejażdżkę rewelacyjną ścieżką i drugi główny punkt programu, czyli Lubięcin. Fajnie, że ktoś pomyślał przy projektowaniu, żeby można się było wbić do miejscowości z wąwozu, którym biegły tory. Kościółek uroczy, najpierw go sobie obejrzałem z zewnątrz (ciekawa konstrukcja artystyczna nad jednym z wejść), pstryknąłem fotkę i dopiero na kordy - przy pierwszym spojrzeniu na mapę obawiałem się, że kesz może być na terenie ogrodzonym przez prace remontowe, ale na szczęście nie i z podjęciem problemu nie było. Do środka zdaje się dostało się trochę wilgoci, ale niewiele i logbook daje radę.