2021-05-01 14:09
borek99
(
3035)
- Gevonden
Na kolejne dni prognozy fatalne to trzeba było zaliczyć wypad rowerowy w pierwszy dzień. Mimo że pogoda średnia (żeby w maju jeździć na rowerze w rękawiczkach...) to wyjazd udany i pierwszy raz w życiu stuknęło 100 km jednego dnia. No i wreszcie przyszedł czas na najważniejszy punkt dzisiejszego programu, czyli serię skrzynek w Obrze. Spacer z Oblatami zaliczony na rowerze i w innej kolejności niż numeracja, ale się podobał. Tutaj chwilę zajęło wypatrzenie właściwego drzewa, ale się udało.