2021-05-01 13:56
borek99
(
3035)
- Gevonden
Na kolejne dni prognozy fatalne to trzeba było zaliczyć wypad rowerowy w pierwszy dzień. Mimo że pogoda średnia (żeby w maju jeździć na rowerze w rękawiczkach...) to wyjazd udany i pierwszy raz w życiu stuknęło 100 km jednego dnia. No i wreszcie przyszedł czas na najważniejszy punkt dzisiejszego programu, czyli serię skrzynek w Obrze. Obawiałem się trochę tego magnetyka, a padł za pierwszym macnięciem. Miejsce urocze choć mostek przy bliższym spotkaniu sprawia wrażenie jakby coraz bliżej było mu do katastrofy budowlanej ;). Korzystając z okazji zrobiłem tu sobie małą przerwę na drugie śniadanie, a po chwili czas na drugą stronę kanału