Niestety pusto, a miejsce dokładnie pszesukane. Syn natomiast znalazł wcześniej w spodzie prawego masztu flagowego przed katedrą mikrusa magnetycznego, którego nigdzie nie ma wskazanego. Podejrzewam, że ktoś sobie kesza zrelokwał. Niestety mugole uniemożliwili ponowne podjęcie i przeniesienie