2021-04-24 14:43
borek99
(
3035)
- Gevonden
Kolejny weekend, kolejny wypad na rower. Było kilka potencjalnych kierunków, ale prom w Milsku dzisiaj nie pływał, więc wybór padł w końcu na rekreacyjny przejazd przez Zieloną Górę. Na koniec dnia czas objechać Matowe kesze. Kościelne kesze odpuściłem - za duży poziom potencjalnego "przypału" jak na moje preferencje ;). Tutaj trochę łatwiej chociaż psy szczekają z każdej strony co nie pomaga. Najpierw szukałem w niewłaściwym miejscu, dopiero po dłuższej chwili wpadłem na to żeby grzebać gdzie trzeba i bingo. Lubię takie okazy przyrody, tablica niestety już podniszczona przez jakichś idiotów, skąd ci ludzie się biorą...