Wpisy do logu Wieża Bismarcka 105x 3x 1x 2x Galeria
2021-04-21 21:36 KLAB (1433) - Znaleziona
Plemię miało dziś sporo "spraw", więc wieczorem poza Wodzem, nikomu już nie chciało się wychodzić.Zaplanowane było podjechać i ukryć i dpalić
OP9CGT, wiec wyprawa "solo". Pod amfiteatrem spojrzenie na mapę: "a może by tak zrobić NIGHT TIME wyprawę na Wieże Bismarcka.."
Postanowione idę.. "Łysy" trochę świecił, ale potem schował się za chmurami, więc odpalam czołówkę.. trochę słychać trele i świergoty, ale fruwające śpiewające cichną i latają już tylko te, które wydają infradźwięki.. Trzeba wypełnić czymś tę ciszę, więc w słuchawki lekko i delikatnie Marillion "Misplaced Childhood". Spokojnie bez pośpiechu <wszak wieża jest w miarę blisko>.. Ciemność <więc nie widać, że las cięty dosyć mocno>, spokój... KLIMAT... Na szczycie, kesz bez problemu znaleziony (praktycznie to dosyć wyraźnie wystawał z kryjówki, na koniec wsunąłem mocniej i trochę przymaskowałem). Szybki wpis do logu ( pomału się kończy, GCowcy "gęsto" wypełniają. Szczerze mowie: jak na złość tym razem nie miałem pustych logów, by dołożyć). Chwila posiedziałem w ciemności i w słuchawkach akurat leciał "Solsbury Hill" Gabriela...:
"..I could see the city light
Wind was blowing, time stood still.."
Powrót.
Kesz zapamiętam i rekomenduję.. nie za miejscówkę. która odwiedzaliśmy już wielokrotnie. Nie za samego kesza, bo prosty, bez patentów, wymyślania itd, <acz już "wiekowy">.. ale ten KLIMAT... i niesamowita PRZYJEMNOŚĆ z tej wyprawy. Warto było.
Dzięki