Kesz dalej jest na miejscu, pieniek też, ale musiało go zmęczyć to wieloletnie stanie, bo aktualnie leży sobie w najlepsze i ochoczo próchnieje. Obecnie dojście jest możliwe jedynie od południowego zachodu, albo jak kto woli - polem od skarpy. Dzięki za przygotowanie skrytki.