Kesza znaleźliśmy wspólnie z Czary_Mary. Od 4 rano siedziałem za kółkiem a na miejsce dojechaliśmy przed 17 tak więc najpierw 20 min snu w samochodzie koło wiaduktu a potem szybkie podjęcie keszaWiadukt pierwsza klasaInne już też widziałem ale nie było okazji na zaliczenie skarbów więc na dniach nadrobię. In: komandosi Out: powietrze. Dzięki i pozdrawiam.