Niełatwo tu dotrzeć, bo rolnik zaorał drogę która kiedyś szła skrajem pola do zamku Dybów, ale o tej porze roku, póki nie ma roslin, da się dojśc. Studnię znalazłem ale jest szczelnie zasypana gałęziami. Kesza nie namierzyłem, spilery i opisy nic nie pomagają