katedra znana ze spacerku po Oliwskim parku (btw czemu nie ma w nim jeszcze keszy?) podczas poprzedniej wizyty w Trójmieście. Poszlo gladko z wydobyciem kesza, ale wkladac musialam juz na 2razy, bo magnes jest dosc slaby i za pierwszym razem skrzynka wyleciala zamiast sie przyczepic.