Dziś jest pierwszy dzień kiedy po trzech tygodniach kwarantanny i izolacji mogłem wyjść z domu. I oczywiście pognało wilka do lasu ???? Dosłownie las aż wzywał. Tego popołudnia kilka skrzynek padło moim łupem. Tutaj poszło sprawnie. Dzięki dla autora za skrzynkę.