2021-03-30 16:36
borek99
(
3078)
- Znaleziona
Wpadły trzy dni urlopu przed świętami, więc korzystając z wcześniejszego zakończenia pracy w ostatnim dniu przed urlopem wybrałem się na objazd rowerem kolejnej części Oderstellungów. Po drodze od poprzedniego bunkra wystraszyłem biedną sarenkę, a później porobiłem parę fotek trwających prac na moście kolejowym by wreszcie udać się do kolejnego Oderstellunga. Miejsce ukrycia dość oczywiste, szybko wymacałem kesza, ale zaraz pojawił się problem z jego wyciągnięciem - desperacja rosła, ale po dłuższej walce i wygrzebaniu z miejsca ukrycia sporej ilości ziemi (widać, że bardzo dawno nikt go nie podejmował) w końcu udało się wydostać. Może mniejszy pojemnik byłby tu jednak lepszym rozwiązaniem? Sam kesz z zewnątrz mocno sfatygowany, w środku nabrał trochę wody, która wylałem (chyba jest niestety okresowo zalewany), ale sam logbook w dobrym stanie, nie było problemu z wpisem.