2011-07-09 14:15
Jed team
(6704)
- Znaleziona
Przez całą drogę do kesza i z powrotem chodził mi po głowie wpis freneya o tym, że po znalezieniu kesza trzeba się jeszcze "wgiełgać" z powrotem. Tempo narzuciłem sobie ostre bo przy schronisku zostawiłem rodzinę, ale w sumie i tak zajęło mi to 45 minut. A te dwa kilometry "wgiełgywania się" pod górę dały mi się nieźle we znaki.<br />
TFTC!