Czekalem z tym keszem na jakis spacer ale w koncu zgarnalem go dzisiaj podczas biegania. Miejsce znalem z mapy i kesza znalazlem od razu bez zadnych podpowiedzi. Keszerskie oko widzi, a inni nic nie zobaczą. Oczywiscie znam tę ulicę i czesto tu bywam. Dzieki za keszyka.