2021-03-13 21:38 szymmirr (184) - Znaleziona
A tu na przykład jeden z łatwiejszych i całkiem efektownych eksperymentów, erupcja coli po połączeniu z mentosami. W gimnazjum pozwalaliśmy sobie z kolegami na znacznie bardziej brawurowe wykonanie: zakręcić butelkę zaraz po wrzuceniu mentosów, obrócić kilka razy, żeby mentosy się rozpuściły (butelka nabrzmiewa do granic wytrzymałości) i rzucić o ziemię zakrętką w dół. Zakrętka odpada, a butelka szaleńczo leci kilka metrów w górę wyrzucając z siebie wszystko niczym rakieta. Wysoce niebezpieczna zabawa.
Inny "eksperyment", który kojarzę z tamtego okresu to piłeczka pingpongowa pocięta na drobne kawałeczki i umieszczona w pudełku od zapałek. Kawałeczki należy podpalić, pudełeczko zamknąć i oddalić się. Wytworzona na kilkanaście metrów sześciennych gęsta zasłona dymna może zagwarantować telefon na policję od sąsiadów.