Nie doczytałem opisu i przyjechałem na miejsce od strony elektrowni. Radzę wam, nie róbcie tego! Kładka jest w naprawdę złym stanie, ja sam z rowerem ledwo przeszedłem, a co dopiero, powiedzmy, rodzina z dziećmi. Poza tym, worek, w którym znajdował się kesz rozerwał się, a szkoda. Mimo to dzięki za kesza!