Ostatni kesz Doca na Śląsku. Ile to razy się po niego wybieraliśmy, tylko wybrać jakoś nie umieliśmy. Podchodząc na miejsce i dokładnie mu się przyglądając podejrzewaliśmy, czym może być "skrzynka"Szukaliśmy, szukaliśmy, nic. Po szybkim telefonie do przyjaciela skrzynkę znaleźliśmy - na ziemi. Po odłożeniu stwierdzamy, że wygląda to świetnie! Dziękujemy za pokazanie miejsca.