22:29 Niezdobyta podczas wyprawy "Niedzielne Kurpiowanie" wraz z Nickielem i Mieszkiem. Po doczytaniu dokładniej opisu

zamiast przedzierać się, tak dla odmiany poszliśmy jak ludzie, po drodze

Łatwo nie było ponieważ droga ta była usiana mini jeziorkami, ale daliśmy radę (prawie) suchą nogą. Na miejscu pomimo intensywnych poszukiwań nie odnaleźliśmy kesza

Nie wiem czy sprawiła to ogólna ciemność czy nasza pomroczność, ale kesz nieodnaleziony. A szkoda. TFTC