Znaleziona z Herlawym, podczas weekendowego zdobywania granic naszego kraju. Tutaj dało znać albo moje zmęczenie, albo podświadoma chęć wdrapania się na górę... Herlawy podał mi numer, ale niestety go zapomniałem i wygrałem jeszcze jedną wycieczkę w górę... :)