Przy okazji rysowania serducha dla Owsiaka i zaliczania biego-marszu (w moim wypadku bardziej marszu) "Policz się z cukrzycą", udało się zahaczyć o kilka krzyży, kapliczek i miejsc pamięci. Razem 6 wirtuali i jeden kesz tradycyjny z pięknym certyfikatem, choć w miejscu upamiętniającym smutne wydarzenia. Za wszystkie bardzo dziękuję
Bardzo tu ładnie, uwielbiam bagna. Trochę też starych drzew w okolicy. Do tego śnieg i słońce. Dzisiejszy spacer był strzałem w dziesiątkę.