Wpisy do logu Ruiny klasztoru w Nowogrodźcu 4x 0x 1x
2021-01-23 11:50 MatZG91 (3459) - Znaleziona
Drudzy, by znaleźć (STF). Początek naszej wyprawy na Pogórza Izerskie i Kaczawskie. Klasztor niesamowity - to chyba największe i najbardziej dostępne ruiny, jakie miałem okazję zwiedzać (może poza koszarami w Żarach, heh). Poza samym klasztorem są też różne budynki z boku, nad murami też, chyba pozostałości kaplicy? Itd. Niezły widok z całego obszaru - sąsiedni kościół swoją wielką wieżą robi wrażenie. Można też w pewnym sensie zejść do piwnic oraz wejść na 2. piętro, jednak uwaga, niebezpiecznie. Ruiny nie są zabezpieczone. Stoją tak od II wojny. Są dziury. Można wjechać autem (jest droga błotna) w prawie sam środek klasztoru. Uwaga, by nie zlecieć z autem z wałów...
Samego kesza oceniam średnio. Fotoinstrukcje dojścia do niego są akurat fajne. Jednak pojemnik - jest mikrusem z samym logbookiem i ołówkiem - a miejsc do ukrycia czegoś dużego jest mnóstwo. Poza tym "wysoko" nie znaczy tutaj "można sięgnąć ręką", tylko "musisz się trochę wdrapać na mur, podeprzeć czymś i sięgnąć". Nie było z czego zbudować podestu, a nasze warunki fizyczne nie pozwalały na wdrapanie się. Może parę lat wcześniej. Tak czy inaczej wyjęliśmy kijem i wrzuciliśmy z powrotem. Rekomenduję zmianę wielkości skrzynki i miejsca ukrycia.
Niemniej jednak, keszing jak zwykle sprowadza mnie w niesamowite miejsca. Serdecznie polecam Klasztor w Nowogrodźcu.