Tym razem Zyr pierwszy dopadł do cache.
Spotkanie w sumie niespodziewane, bo przy "Iłach..." zdążyliśmy się właśnie pożegnać.
Wymiana gadżetów i ruszamy w stronę Łodzi.
Obrazki do tego wpisu:Ekipy Zyra, Darkmoora i Dzika. Wpis do logbooka. Jeszcze gadżety i można chować.