Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries [12DŚBN] Jultomte    {{found}} 56x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x Photo 1x Gallery  

3566909 2021-01-04 21:17 recommendation Victor+ (user activity7590) - Found it

Byłem 600m od kesza w chwili publikacji. Pomyslałem, że się ukryje w ciemności żeby nie podpowiadać światłem. Okazało się, że Gałka z Bossem wpadli na ten sam pomysł. I tak sobie siedzieliśmy w krzakach 15 metrów od siebie nie wiedząc o swojej obecności :-).

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że skrzynki zakładają stosunkowo nowi keszerzy jak i starzy wyjadacze, o których już tylko w kronikach keszerskich krążą legendy. Dzięki Gałka, wymyślaj już maskowanie na za rok :-). Gratulacje za wybranie najciemniejszego miejsca w Łodzi, wirujące latarki robiły klimat. Szkoda,  że te egipskie ciemności i brak prądu we wszystkich domach od samej Pabianickiej po Pienistą spowodowane były wypadkiem. Gałka i Bossu pokazali mi nagranie wielkiego błysku zarejestrowanego przez kamerę, na szczęście to nikt z nas ścigających się po FTFa, bo stało się to kwadrans przed 19. Z keszerskich doniesień wyszło na to, że ktoś przywalił w słup energetyczny i faktycznie tak było. 

Fajnie, że zawitali do nas południowcy - crazy_baby. Jak nasi dowiedzieli się ile macie znalezionych skrzynek to jakoś tak ucichło wkoło :-). Jak zacząłem sumować łodzkie znalezienia to wyszło mi, że Maleska obroniła nasz honor :-). 

Super, że zawitali całkiem nowi przybysze. Uslyszałem tylko Belkaa ale kto z waszej trójki był Belką to już nie wiem i mam nadzieję, że jutro się dowiem. Zapraszamy do wieczornych wyścigów, start skrzynki o 19. Jutro kesza zakłada AnNa i coś tam mruczała o jakimś dużym rondzie :). 

Nie zdążyłem zobaczyć kto miał FTFa ale dotarcie zajęło mu ponoć 5 minut i 33 sekundy :-). Czyli coś słabo:-):-) :-). 

Do jutra, jak to przyjęło się mawiać :-).