Wczoraj koło 21.00 byłem przy keszu z kimś, kto zaraził się OP/GC i kto go przy mnie znalazł. Niestety, ten piękny kesz zniknął. Nie wiem przy tym, czy inna osoba go zgarnęła i robiła wpis (cała alejka była pusta, więc nie było nikogo widać), czy też ktoś go przy okazji znalezienia spalił i kesz został rozgrabiony. Kamień był odsunięty, miejsce puste

Bardzo to było rozczarowujące, zarówno dla osoby, która keszowała i której towarzyszyłem, jak i dla mnie. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?