Skrzynkę odnaleźliśmy o godzinie 13:45 i okazało się, że ktoś nas ubiegł :). Kiedy otwierałem skrzynkę zastanawiałem się - może będę od Krzyśka szybszy ? Tym razem nie udało się, no ale w końcu on miał bliżej :).<br />
Miejsce jest mi dobrze znane z niegdysiejszych przejażdżek rowerowych. Ze skrzynki zabralem płytke CD której zawartośc dopiero poznam a zostawiłem żółty otwieracz do kopert w rozmiarze 10x6" oraz Jantara Standard w częściach (to tak, żeby awiacyjnie było :). Pozdrawiam poszukiwaczy.