Ten las ciągle zaskakuję.
Najlepszy motyw, że w oczku wodnym dziki zrobiły sobie błotniste spa
A co do kesza ładne maskowanie jak zwykle, ale niedokładne kordy i brak konkretnej podpowiedzi nie ułatwiają poszukiwań. Dobrze że od razu przeczytałem poprzednie logi, to nie zdążyliśmy tam zamarznąć.
Dorzucę od siebie, że kesz jest od strony oczka i jakiś metr od ścieżki.