Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Kamionek wita - KT16    {{found}} 40x {{not_found}} 2x {{log_note}} 1x  

3539014 2020-11-23 20:29 rekomendacja Mhonar (user activity2934) - Znaleziona

"Moze to zostac miedzy nami..? :D"  Mial powiedziec Mhonar do Krystiana przy pierwszym etapie :D

A co mi tam, przyznam sie !:PNa powrocie droga wypadla mi przez Kamionek (Kamionke?), zatem trzeba bylo w ramach czyszczenia okolicy, ogarnac pare tych "dostepniejszych" . Dawno nie podejmowalem skrzynek Krystiana, a dla mnie to taka stara szkola chowania keszy (nazywam tak kesze ktore "nie zaskakuja" od razu, czyt. jesli przy pienku jest cos przykryte patykami i cieszysz sie ze znalazles kesza a jak je podnosisz to sie okazuje ze tam nic nie ma - to jest to stara szkola, taka poza intuicja:P- a moze po prostu przy niektorych keszach uruchamia mi sie tryb ciapka - niewazne;)) . Wytypowalem dobrze miejsce I etapu, nawet sie usmiechnalem widzac obiekty z podpowiedzi. Sprawdzam zgodnie z sugestia zalozyciela i pudlo.. Wiecej mozliwosci nie widze. Gdzies mi umknal telefon do zalozyciela bo chcialem robic jakies reaktywacje czy cos. W koncu dotarlem do numeru (dzieki Monia:)) i tarabanie, w odpowiedzi slysze "zaraz podejde na miejsce":DTo sie nazywa autorska odpowiedzialnosc! Po chwili spokojnie truchta sobie do mnie Krystian, zbijamy piatki, pokazuje mu miejsce gdzie szukalem i jak sie okazuje, "ktos" dolozyl dodatkowe maskowanie a ja nie chcialem tego wlasciwego burzyc, wiec kordy do II etapu zostaly mi pokazane palcem przez wlasciciela kesza:DWstyd. Nastepnie ruszyly rozmowy keszerow noca na kordach. Podzielilem sie swoja koncepcja odnosnie zlosliwosci tego kesza a Krystian spokojnym glosem i z kamienna twarza stwierdzil ze moge miec racje, dzieki!:DMialem.. Pozegnalismy sie i zostalem zapewniony ze jak bede potrzebowal, moge dzwonic. "Nie nie.. juz nie bedzie trzeba" , na II etapie ogarnela mnie jakas geoslepota bo spedzilem tam chyba z 10min ale chocbym mial zostac tam do switu to bym nie zadzwonil:DPrzy finale musialem jednak poprosic o mala pomoc bo kordy wyslaly mnie jak sie okazalo, 12m od kesza a w obecnych warunkach szukanie bylo utrudnione. Za perypetie, fajnego multaczka i klase zalozyciela daje rekomendacje:)Dzieki!