2020-11-20 10:06
Pozieduwac
(
2693)
- Gevonden
Drugie podejście do skrzynki. Pierwsze miało miejsce dużo wcześniej, ale budowa rurociągu uniemożliwiła mi dotarcie do kesza. Dziś przy zacnych okolicznościach przyrody udało się dotrzeć do pojemnika. Maskowanie świeciło na całą okolicę więc domaskowałem, ale skrzynka była ok. Z tej perspektywy pierwszy raz miałem okazję spoglądać na tory. Dopiero dziś uświadomiłem sobie jego ogrom. I w sumie to taki zamknięty obieg, będący w pewnej symbiozie. Konie biegają po trawie i wraca do nich jako pasza / wyściółka.
Bardzo dziękuję za pojemniczek. Bez wymiany.