2020-11-08 11:34
Wesker
(
12161)
- Found it
Pierwszy raz zdobywałem taki szczyt na rowerze. Co prawda dużo było prowadzenia, ale zjazd to już prawdziwy hardcore. Przez opadłe liście nie widać ani kamieni, ani gałęzi, a miejscami tył roweru wyprzedzał przód, ale i tak było zabawnie. Dzięki za keszka w tych pięknych okolicznościach przyrody.