2020-08-07 07:43
Chorizo
(
1135)
- Znaleziona
Ten kesz to był dla mnie test na wytrwałość i potwierdzenie, że każde miejsce wygląda inaczej za każdym razem, a wystarczy odczekać parę minut. Brakowało mi tylko jednego podwórka do zaliczenia ścieżki, a już za chwilę opuszczałem Zamość. Podszedłem po raz kolejny do wszystkich drzwi, ale niestety były zamknięte. Zrobiłem jeszcze jedno podejście do innego kesza, wróciłem tutaj, łapię za klamkę i... otwarte! To był dobry początek fajnego dnia :-)