Kesz zdobyty, mimo, że pierwszy etap został uszkodzony i zrelokowany. Trochę intuicja keszerska wiodła w odpowiednim kierunku, więc się udało. Dzięki za kesza. W ciemności rzeczywiście łatwiej. Umieściliśmy pierwszy etap w miejscu w którym być (chyba) powinien. Znaleziony z Abyduduije.