Wpisy do logu [LOST] Zdążę przebieć przed tym rowerem
73x
1x
1x
1x Galeria
2020-10-18 17:30
Pozieduwac
(
2693)
- Znaleziona
Nie da się ukryć, że cały weekend miną mi pod znakiem tego co powinienem zrobić już dawno temu. Nawet sobote i połowę niedzieli spędziłem uprzykrzając życie sąsiadom, ale takie czasy, taki okres, taka Polska - pogoda z 4 liter już od miesiąca ;/. Nic się nie poradzi. Tak więc dopiero późnym popołudniem udaliśmy się do lasu celem eksploracji keszowo - grzybowym - śmieciowym (oczywiście ta jeśli miałbym uporządkować je ilościowo to powinno być zgoła odwrotnie).
Pierwszym razem odbiliśmy się od mugoli, ale wracając było czysto. Co nie znaczy prosto. Czoko grał tu pierwsze skrzypce! Pierwszy wyczaił miejsce, ale jakoś nie bardzo mógł się dobrać. Niby coś pasowało i nie jednocześnie. Coś tam pomacałem, ale orzekłem pewien brak... Dopiero po honorowej rundce w koło, kesz zmusił mnie do bicia pokłonów Czoko - miał wszak rację. Tylko ten jeden myk. Genialne w swojej prostocie. :-)
Analizując dochodzę do wniosku, że Kuer zszedł ponieważ ktoś na nim usiadł, a nie od roweru. Jakże haniebna śmierć dla kota ;).
Dziękujemy i pozdrawiamy :-)