2020-10-01 16:20
ziellona
(578)
- Nieznaleziona
Nigdy żaden budynek "w złym stanie" nie zrobił na mnie tak dramatycznego wrażenia. On nie jest zaniedbany. On jest konsekwentnie doprowadzany do ruiny. Tylko, że to solidna niemiecka robota i nie jest łatwo usunąć dwór z powierzchni ziemi. Szlag człowieka trafia jak można do takiego stanu doprowadzić. Z drugiej strony pomnikowe dęby i modrzewie jeszcze samowolnie nie zostały wycięte. A pod dębami działa, wyraźnie tymczasowa, pasieka. Część drogi za bramą została oczyszczona. Pozostaje mieć nadzieję, że najnowszy właściciel jeszcze nie zdążył rozpocząć robót. Ale to chyba pobożne życzenia.
Co do kesza zaś - dziura pusta. Możliwe że znaleźliśmy szczątki, czyli pudełko po filmie, ale przy tej ilości śmieci to trudno orzec.
Wielka przykrość, że nikt lisem dworu się nie interesuje, a biorąc pod uwagę los pałaców w sztynorcie, Nakomiadach i Łężanach oraz dobrą lokalizację, wydaje się że to miejsce jest idealne pod inwestycje. A zarazem uratowanie dworu.