Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Jamno    {{found}} 8x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

3498377 2020-09-28 15:25 abigeo (user activity6453) - Znaleziona

Dzięki za kesza!
Na rowerowej przejażdżce do Jamna i na Górę Chełmską…

Kesza zacząłem szukać w sobotę po południu. Wykorzystując przerwę w opadach pojechałem do Jamna i uruchomiłem scenariusz. Po paru krokach zawiesił się. Spróbowałem jeszcze raz, tym razem na piechotę, prowadząc rower – tym razem nie chciał pokazywać kolejnego etapu, tylko prowadził do poprzedniego, tego już zaliczonego. Kolejna próba zakończyła się identycznie.
Jasne, że mój telefon nie należy do szybkich i nowych konstrukcji, ale jak pamiętam scenariusze wigo uruchamiane na jeszcze starszej, przedpotopowej Lumii (Windowsphone) to wszystko działało bez zarzutu. Widać, że chyba nikt już nie pracuje nad rozwojem tego narzędzia (WhereYouGo). Szkoda…
Zadzwoniłem do autora, który zasugerował, że może wystąpił błąd w scenariuszu. Trudno. Pożegnałem się z Jamnem i wróciłem do domu. Z propozycji wspólnego spaceru z autorem nie skorzystałem, bo szukanie efteefa razem z autorem, nie jest tym co lubię najbardziej.
Późnym wieczorem, a właściwie to już nocą, jako pierwsi znalezienie zalogowali keszerzy z Niemiec. Cwaniaczki – działali na cztery telefony, a i tak mieli problemy przy ostatnim etapie ;)
Ciśnienie na pierwszy wpis spadło, ciśnienie atmosferyczne również – prawie całą niedzielę lało. W którymś momencie siadłem do kompa i wybrałem się na wirtualny spacer. Dwa pytania sprawiły sporą trudność, ale jakoś przez nie przebrnąłem. Błędu w scenariuszu nie stwierdziłem – po prostu ta aplikacja na moim telefonie działa tak a nie inaczej.
A dzisiaj wystarczyło podjechać na finał. Ładny :)
PS. Mimo wszystko, warto chyba umieścić na końcu scenariusza informację o fizycznej lokalizacji kesza. Tak myślę ;)