Miałam szansę być w tej grupie wybrańców, którzy jako pierwsi odnaleźli drogę do kwiatu paproci i jakoś mnie to w sumie nie dziwi bo obraliśmy tempo zawrotne. Dzięki za kesza a całemu teamowi za świetną zabawę na szlakach z mapą. Dzięki i pozdrawiam.