Wpisy do logu Wzgórze Bendera 131 m n.p.m. 54x 3x 1x 1x Galeria
2020-06-28 19:57 reddox (1563) - Znaleziona
Dziś idziemy tu z Lu - trochę przypadkiem, ale jak można być 400 m od kesza i go nie poszukać ? Można nawet jak kesz jest 20 metrów dalej, ale to opowieść na inną hmmm opowieść ? Z resztą doktorat by można było z tego zrobić. Można jechać 90 km na jednego, a pięć 300 metrów od domu zawsze czeka najdłużej.
A więc ( nie zaczyna się zdania od a więc ) byłem tu kiedyś po ciemniaku i wpadłem na genialny pomysł, żeby podejść po kesza. Przelazłem, jednak na górze okazało się, że jest masakrycznie ciemno i po dojściu w pół drogi audio jakie dochodziło + - z koordów skutecznie mnie zniechęciły do podjęcia. Z resztą i tak nie byłbym tam sam i wątpię, żeby biegając z latarką nie wzbudziłbym podejrzeń.
A więc jak wspominałem dziś z Lumen. Jeśli kesz jest w terenie to nie ma możliwości by taka akcja się nie udala. Udała się. Nie pamietam kto wyniuchał, ale udało się.
Z notatek w fonie - coś ze mną jest nie tak - nie spadła na nas bomba, kupa ptaka, nie przyleciał wściekły pies, żaden moher nie siedział z różańcem na ławce ani nie porwali nas kosmici. Przy pechu reddoxa zawsze wchodzi chociaż jedna, ewentualnie 2, 3 opcje, a tu nic ! Starzeję się ! Jak żyć ?
Dziękuję bardzo za kesza i nie zapuszczajcie się za bardzo w krzaczory. Jedno, że zasikane, a drugie, że pociąg niedaleko.
Pozdrawiam