Powiem tak,a raczej zacznę : zastanawiając się który kierunek podróży wybrać posłuchałem swojego rozsądku mańkuta i skierowałem się w lewo w stronę Dominikańskiej. Ledwo co przeszedłem na zielonym świetle po zebrze i nagle głuchy dźwięk i cała jezdnia w płytach styropianowych zabezpieczenie przyczepki przegrało z chwilowym porywem wiatru! Akcja reakcja natychmiastowa. Torba keszerska rzucona na ziemię a ja rzucam się na jezdnię by odblokować zator. Dobry uczenek na dziś uznaje za 'odhaczony'- trzeba sobie pomagać ;)
O skrytce- zastałem otwartą- cos nie tak w zawiasach. Odłożyłem taka stroną by się nie otwierało
Ps. Dziękuje za plan miasta napewno się przyda kiedy następnym razem tu zawitam. A zrobię to z wielką radością i satysfakcją ;)
Dziękuje [za kawę] i pozdrawiam