Keszyk podjęty po wizycie na najwyższym wzniesieniu w okolicy i po podejmowaniu mini serii. Tutaj drzewo spojlera szybko namierzone. Co do miejsca ukrycia nie miałem wątpliwości i po chwili logbook był już przeze mnie oznakowanym. Warto wiedzieć, że był tutaj cmentarz, aczkolwiek nic prawie się po nim nie zachowało. Szkoda... Dzięki za kesza :)