2011-06-11 16:41
alex22
(
6897)
- Gevonden
Tak to my szarpneliśmy kupony... Skrzynka zaliczona od dupnej strony czyli od dołu. Wejście masakrycznie strome dało nam popalić jednak myśl, że do zdobycia czeka piwo (kupon) w keszu podtrzymywało nas na duchu. PO jakiś 358 krokach i 3 odpoczynkach dotarlismy na szczyt góry. Na finiuszy wyprzedzili mnie Gary i Izek dosłownie o 20 kroków. Widoki superanckie a dojście od Groty to jest LUKSUS. Dzięki i pozdrawiam.
PS. Piwo skonsumowane w niedzielę, bo w sobotę do kija nie szło się dopchać.