Wpisy do logu Snuffer- "Linia Mołotowa - PO Prosienica 1" 84x 11x 6x 17x Galeria
2011-06-18 23:53 meteor2017 (3454) - Znaleziona
Zachodniomazowiecka kompania rowerowa melduje zdobycie PO Prosienica, Podbiele, Skłody.
To była druga skrzynka na trzydniowym keszowaniu na Linii Mołotowa, ale pierwsza bunkrowa. Poza tym tutaj dorwała nas ekipa z Białegostoku (zbyszaci i Nickiel) keszująca od rana i tutaj odbyło się spotkanie, trochę posiedzieliśmy pogadaliśmy, a potem dalej do bunkrów (potem dostaliśmy od nich cenną iformację, że wszystkie kesze na PO Prosienica i Podbiele są). Ponadto było to idealne miejsce biwakowe (co prawda trochę śmieci przy buknkrze, ale tam tylko skitraliśmy rowery dla ochrony przed deszczem), więc wieczorem tu wróciliśmy, rozstawialiśmy namiot i rozpaliliśmy ognisko. Rano obudził nas deszcz... ale na szczęście przestało padać kilka minut przed nastawionym budzikiem.
Przy okazji pierwszego bunkra podsumuję wyjazd. Projekt bardzo nam się podobał i świetnie spędziliśmy trzy dni łażąc po bunkrach, miedzach i jeżdżąc piaszczystymi gruntówkami. Ponieważ nie mieliśmy jak podładowac komórki, szukaliśmy w trybie GPS Free, wspomagając się GiePSem dopiero gdy nie idawało się bunkra namierzyć... często więc dłużej szukaliśmy bunkra niż skrzynki (zwłaszcza w lesie). Natomiast poziomki - tych było od groma, najadłem się za wszystkie czasyZwłaszcza że w pobliżu bunkrów było ich mnóstwo "O, pojawiły się poziomki, pewnie jestesmy już blisko bukra"
Mamy też kilka uwag krytycznych - skrzynkom przydałby się generalny serwis. Kolejne ekipy serwisują i reaktywują skrzynki, ale brak im gospodarskiej ręki. My przy okazji wymienilismy kilka podartych strunówek na logbooki, dodaliśmy strunówki na osuszone fanty, dorzuciliśmy logbook, ołówki, okleiliśmy peknięte pudełka, no i wytarliśmy z wilgoci wiele skrzynek i ich zawartości.
Ponadto na koniec zaczęło być monotonnie, powtrzające się doskonale już znane sposoby ukrycia, zwłaszcza seria mikrusów w rurach trochę nas znuzyła.
Na koniec przyznaję tej skrzynce gwiazdkę za: patelnię, wejście na dach wymagające troszkę wysiłku, idelane miejsce biwakowe. Trochę także za całokształt. Chcieliśmy też podziekować Snufferom i Artixowi, a także kolejnym geocacherom którzy zasadzili tu skrzynki, dzięki którym spędziliśmy tutaj bardzo fajne 3 dni.